środa, 27 stycznia 2010
Czarująco ...
Ostatnio pisałem na temat makijażu prezentując Poradnik PM autorstwa Ani i Marcina Łabędzkich-pary znakomitych fotografików z trójmiasta. Dzisiaj chcę przedstawić próbkę umiejętności mojej żony, Katarzyny Serafińskiej. Kasia, jak już pisałem nie raz potrafi wydobyć to co najpiękniejsze z każdej kobiety...zresztą dowodem są poniższe zdjęcia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
KATEGORIE ZDJĘĆ
sesja plenerowa
(125)
sesja studyjna
(74)
zdjęcia ślubne
(69)
ślubne zdjęcia
(57)
makijaż
(49)
sesja ślubna
(41)
reportaż
(36)
plener
(30)
sesja portretowa
(28)
portret
(27)
sesja rodzinna
(21)
sesja ciążowa
(18)
sesja mody
(16)
chrzest
(5)
reklama
(5)
sesja reklamowa
(5)
fotoksiążka
(2)
ślub roku
(2)
fotografia reklamowa
(1)
fotoksiążka. album
(1)
zdjęcia studniówkowe
(1)
ślub za granicą
(1)
Potwierdzam w pełni - obrabianie zdjęć po makijażu Kasi to czysta przyjemność i oszczędność czasu
OdpowiedzUsuńPięknie... :)
OdpowiedzUsuńCzarująco to mało powiedziane!! Jest nieziemsko!!! Masz naprawdę niesamowicie zdolną Żonę!! Zdjęcia też świetne!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu... i fotografowi i wizażystce.
OdpowiedzUsuńKrzysiek po prostu zazdroszczę Ci ;) Zadroszczę jak bardzo masz ułatwioną pracę. Pogratuluj żonie wspaniałych umiejętności!!!
OdpowiedzUsuńKrzysiek, że zdjęcia fajne to Ci nie będe po raz setny słodzić, ale żonke masz zdolną niesamowicie - taka żona dla fotografa to skarb :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńApetyczne kobiety, apetyczne makijaże i zdjęcia - tylko patrzeć i patrzeć.
OdpowiedzUsuńniesamowicie utalentowana!!!!
OdpowiedzUsuńps.strasznie mi sie podoba ,jak pieknie piszesz o swojej zonie :)