poniedziałek, 9 stycznia 2012

Emilia

Zimowe długie wieczory bardzo sprzyjają pracy w studio. Niedawno wykonałem sesję dla Emilii.
Makijaż do sesji wykonała moja żona Katarzyna Serafińska.
Zapraszam




3 komentarze:

  1. Jak widzę było wesoło - Modelka chyba żywiołek ;) A zdjęcia? No cóż Krzysztofie - jak zwykle...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnia fota wymiata :) Świetnie złapane emocje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń