Znacie to powiedzenie że historia lubi się powtarzać ? Tak było i tym razem. Trzy lata temu na ślubie Agnieszki i Adriana zrobiliśmy rzecz niemożliwą, czyli od razu po weselu o 5:30 rano pojechaliśmy nad morze by zrobić sesję plenerową.
W ostatnią sobotę powtórzyliśmy ten wyczyn z Pauliną i Radkiem wyjeżdżając o ...4:30 :)
Pogoda nam dopisała, sił starczyło ..zapraszam na krótką zapowiedź:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
KATEGORIE ZDJĘĆ
sesja plenerowa
(125)
sesja studyjna
(74)
zdjęcia ślubne
(69)
ślubne zdjęcia
(57)
makijaż
(49)
sesja ślubna
(41)
reportaż
(36)
plener
(30)
sesja portretowa
(28)
portret
(27)
sesja rodzinna
(21)
sesja ciążowa
(18)
sesja mody
(16)
chrzest
(5)
reklama
(5)
sesja reklamowa
(5)
fotoksiążka
(2)
ślub roku
(2)
fotografia reklamowa
(1)
fotoksiążka. album
(1)
zdjęcia studniówkowe
(1)
ślub za granicą
(1)
Fajna zajawka :) wypada tylko poczekać na resztę ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie ;)Dawaj dalej Krzysiek :)
OdpowiedzUsuńależ miękkości i kolorki :) super
OdpowiedzUsuńNo i już wiem, że i reszta będzie super! Świetne fotki będzie wspaniała pamiątka. Gratulacje dla wszystkich ;)
OdpowiedzUsuńSubtelne kadry ...Bardzo fotogeniczna para więc z niecierpliwością czekam na większy materiał.
OdpowiedzUsuńCzekamy na resztę!
OdpowiedzUsuń