Nie powiem że się polubiliśmy, wręcz odwrotnie. Szybko sprzedałem to szkiełko i po roku coś mnie podkusiło aby dać kolejną szansę. Wybór padł na Samyang AE 14mm 1:2.8 ED AS IF UMC. Drżącymi rękoma podpinałem to szkiełko by zrobić pierwsze zdjęcia i ... warto było. Obiektyw jest rewelacyjny. Ostatnio przyszedł czas na sprawdzeniu go w praktyce. Ślub Moniki i Rafała był idealny by go użyć, zwłaszcza że ceremonia odbywała się w pięknym kościele p.w. Św. Krzyża w Łomży.
Od Chrzest |
Krzysiek faktycznie kadr wart przykręcenia tak szerokiego obiektywu ...tylko ten ciągły brak miejsca w torbie i nadwyrężony kręgosłup mówią nie dam już rady dźwigać kolejnego szkła ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio miałem przy sobie tylko trzy szkła: 35, 85 i 14mm. W plecaku leżał co prawda 70-200 ale po wejściu na salę zaparował także nie leżał bez użyteczny ;)
OdpowiedzUsuńNo ja na poważne testy dopiero wybieram się w plener ale czasu jakoś ostatnio nie było... ISO 1600... no nie powiem fajne mamy te puszki ;) Efekt bardzo dobry!
OdpowiedzUsuńŚwietna plastyka, zwłaszcza dalszych planów. Te trochę odciągają uwagę od bohaterów zdjęcia.
OdpowiedzUsuń