czwartek, 28 maja 2009

Deja vi...

Dokładnie rok temu 25-26 kwietnia, w tym samym miejscu i czasie wykonywałem reportaż z sesją plenerową. Jakże trudno było wykonać coś innego by ani przez chwilę nie można było porównać zdjęć które wykonałem teraz i tych sprzed roku. Jednak zawsze powtarzam że to nie miejsce czyni zdjęcia lecz para młoda i ich relacje między sobą. Zapraszam do kilku wybranych zdjęć ze ślubu Beaty i Krystiana.






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz